piątek, 28 lutego 2014

Stemplowo pod piaskiem ;)

Mam dla Was stempelki. Wybrałam taki wzorek, który jest przewidziany na cały paznokieć poziomo, ale moim zdaniem lepiej wygląda w pionie. W związku z tym musiałam coś dodać. Zdecydowałam się na piaskowe półksiężyce ;) Bazą do stempli był Hean City Fashion nr 165 położony na jednej warstwie Sally Hansen nr 300 White On. Same stemple zrobiłam Golden Rose Rich Color nr 27. Fioletowy piasek to P2 080 lovely, a pozostałe paznokcie to Hean City Fashion nr 186. Na zdjęciach różowy uparcie wychodzi czerwony i nie jestem w stanie tego zmienić. Musicie uwierzyć, że to jest malinowy róż ;) (teraz widzę, że zależy to też od monitora, bo u mojego P widać, że to różowy :D) W ogóle w buteleczkach piasek i lakier, który użyłam do stempli mają podobny kolor, a na paznokciach piasek pokazał jakieś niebieskie tony. Przez to jakoś całość nie komponuje się tak jak powinna. Ale ogólnie z samego mani jestem zadowolona ;) Zdjęcia zrobiłam korzystając z pięknego słońca jakie ostatnio coraz częściej wita mnie z rana :D

środa, 26 lutego 2014

Wiosenne kwiatki

Dzisiaj mam dla Was przeurocze naklejki wodne. Piękne róże z zielonymi listkami. Nic w nich nie trzeba docinać, więc nic tylko działać. Postanowiłam troszkę pokombinować i dodałam do różyczek drugi rodzaj naklejek - srebrne zamki błyskawiczne. Dzięki nim wygląda, że rozpinamy białą śniegową kołderkę, a tam wiosenne kwiatuszki ;) (może róże nie są wiosennymi kwiatami, ale pasowały mi tu jak ulał ;p) Do tego dodałam zielone paseczki zrobione za pomocą tasiemki do zdobień ;) Iście wiosenne zdobienie pełne słońca gotowe :) Malując je przez okno zaglądało mi słońce, więc mam nadzieję, że pokazując je przekażę Wam troszkę ciepła i wiosennego nastroju ;) Do zdobienia użyłam: Hean City Fahion 0t oraz PAESE nr 176.

poniedziałek, 24 lutego 2014

Naklejki całopaznokciowe - lusterka

Naklejki, które dzisiaj pokażę kupiłam chyba z rok temu na allegro u PROMOTO-PROMOTO ;p Trochę się naczekały na swoją kolej ;) no ale w końcu troszkę czasu i brak pomysłu na mani dały im możliwość zaistnienia. Nie specjalnie wykorzystały swoją szansę, ale to już ocenicie same.
Naklejek w opakowaniu jest 16, co jest bardzo fajne, bo można ich wielkość dopasować do swoich paznokci. Jeżeli macie bardzo malutką płytkę albo bardzo wąską to pewnie tych wąskich będzie zbyt mało, ale zawsze pewnie można sobie troszkę przyciąć te większe - jakby coś jest ich więcej i jest tu miejsce na ewentualne pomyłki ;) Ja zaczęłam od małego paznokcia, który wyszedł całkiem ładnie, ale pewnie dlatego, że jest w miarę równy. Serdeczny jest jego większym bliźniakiem więc też nie było problemu. Potem zaczęły się schody. Środkowy stanowił spore wyzwanie, ale to wskazujący u mnie jest najbardziej wypukły i się zawija. Tutaj foliowe naklejki po prostu się zaginały i mimo próby wyrównania niektóre zagięcia zostały na stałe. Efekt końcowy nie jest zły, ale wyobrażałam sobie, że wyjdzie lepiej. Takie paznokcie zawsze mi się marzyły. Zresztą pewnie wiele z Was chciałoby srebrny lakier dający efekt idealnego lustra. Jak ktoś taki kiedyś wyprodukuje to będzie on hitem :D

sobota, 22 lutego 2014

Lekkie jak piórko

Dzisiaj chcę Wam pokazać mani wykonane przy użyciu naklejek wodnych z BornPrettyStore.com ;) Dostałam je w ostatniej paczuszce od nich i strasznie mnie zauroczyły ;) Aż przebierałam nóżkami (a raczej rączkami), żeby je wykorzystać ;) Dobrałam lakier, który kolorystycznie będzie pasował i tyle. Padło na LeMax, który niestety nie ma żadnego numerka :( Jest to fiolet z różowo-fioletowym shimmerem, który na zdjęciach wyszedł niebieskawy, a nie różowawy. Zrobiłam ich sporo i nie dałam rady ustawić tak aparatu, żeby kolor wyszedł idealny. Do cieniowania użyłam natomiast Hean City Fashion nr 0t oraz miniaturki Essie My better half ;) 

czwartek, 20 lutego 2014

Lista Blogerek na spotkanie we Wrocławiu

Lista blogów będzie na koniec notki, bo najpierw krótkie wyjaśnienie.
Notka miała ukazać się w ciągu kolejnych 4 dni, ale będzie już dzisiaj ;) W związku z tym, że zrobiłyśmy mały błąd i zaczęłyśmy poszukiwać jakiś atrakcji na spotkanie przed ogłoszeniem listy. Zarzucono nam w związku z tym, że nie możemy mieć pewności, że będziecie na pewno chciały wziąć udział w spotkaniu. Mam nadzieję, że wszystkie zgłoszenia przysłane przez Was były przemyślane i spotkamy się właśnie w takim gronie. Ogłoszenie wyników oznacza, że nie przyjmujemy już zgłoszeń - zresztą od kilkunastu dni nie pojawiały się już zgłoszenia (1 w ciągu dwóch tygodni) więc sądzę, że wszyscy, którzy mieli ochotę to maila już dawno wysłali.
Lista zawiera 13 blogów + 2 blogi organizatorek. Doszłyśmy do wniosku, że lepiej wybrać jednak mniej blogów, a dać radę porozmawiać z każdą z dziewczyn.
Tyle tytułem wstępu, a teraz lista blogów ;) (kolejność zupełnie przypadkowa)


 Co do szczegółów to będziemy się kontaktować już z dziewczynami osobiście - przez maila.

Pozdrawiam

TAG: 7 lakierów, których nie może zabraknąć w Twojej kosmetyczce.

Do tej zabawy zaprosiła mnie dawno temu Agni z bloga Kosmetycznie i życiowo ;) I zrobiła mi tym problem, bo bardzo długo nie wiedziałam co wybrać ;p ale cieszę się, że mnie do tego TAG'u wybrała, bo może komuś te moje wybory się przydadzą ;)

wtorek, 18 lutego 2014

Spokojnie i bez udziwnień

Dzisiaj postanowiłam dać Wam troszkę odetchnąć po ostatnich szaleństwach zdobieniowych ;) Będzie prosto, spokojnie i bez szału. Chociaż kolor kocham i jest przepiękny. Numerem jeden dzisiaj jest mySecret nr 148 MINT, który na wymiance w Krakowie zabrałam Agni :D Jak dla mnie to średnio jest mięta - raczej przepiękny błękit, aczkolwiek jak zdjęciach wychodzi lekko miętowy z czym musiałam troszkę powalczyć. w buteleczce widać niebiesko-złoty shimmer, ale na paznokciach całkowicie znika i zostawia kremowy kolor. Pędzelek ma cienki i krótki, ale malowało się nim nie najgorzej - jedyny minus to, to że musiałam kilka razy zamaczać pędzelek żeby wydobyć ilość lakieru, która pokryje mój paznokieć - szczególnie kciuka. Nie zalewa skórek, schnie przyjemnie - jestem z niego zadowolona ;) 
Żeby nie było całkiem nudno dodałam dwa białe paznokcie pokryte Hean City Fashion nr 0t oraz pociągnięte jedną warstwą Hean limited edition lakier brokat nr 212. Brokacik jest również przepiękny. Nie widać wszystkiego na zdjęciach (ze względu na biały podkład), ale ma on w sobie- holograficzne małe i maleńkie kropeczki, holograficzne paseczki oraz matowe srebrne kwadraciki. Wszystko rozprowadza się bardzo fajnie i nie sprawia problemu. Do zmywania polecam jednak metodę foliową, bo brokaty się tak wżerają w lakier bazowy, że potem szlag mnie trafia przy zmywaniu (ale może ja jestem zbyt nerwowa w tym przypadku ;p). Całość prezentowała się następująco:

niedziela, 16 lutego 2014

piątek, 14 lutego 2014

Romantycznie, a z pazurem

Dzisiaj romantycznie, bo kolorystyka jest delikatnie różowo biała ;) ale do tego dodałam pazur w postaci kolorowych ćwieków. W sumie zaczęło się od serduszek zrobionych właśnie ćwiekami ;) Potem dla różnorodnego efektu dodałam na pozostałych paznokciach cieniowanie biało różowe i pokryłam je pięknym, aczkolwiek zupełnie nie kryjącym lakierem z WIBO - różowa poświata ze złotymi drobinkami. Moim zdaniem wykończył całość idealnie ;) Przy serduszkach niestety stworzyło się kilka bąbelków, ale niestety nie wiem jak temu zapobiec - może jednak przyklejanie ich na krople bezbarwnego lakieru  rozwiązałoby problem ;) Kiedyś sprawdzę ;)
Do zdobienia użyłam Sally Hansen nr 300 White On, WIBO Express growth trends nude nr 350 oraz WIBO Express growth z refleksami nr 453. Dodatkowo do cieniowania używałam białego Hean City Fashion nr 0t, bo bałam się, że ten od SH będzie zbyt kryjący i kolory się idealnie nie połączą. Do tego ćwieki z BornPrettyStore i gotowe ;) (Pamiętajcie o zniżce na zakupy w BPS ;) z kodem CIBQ10 dostajecie 10% zniżki ;)

środa, 12 lutego 2014

Słodkie serducha ;)

Dzisiaj mam dla Was drugą wersję stempelkowych serc ;) Pierwszą w wydaniu neonowym możecie zobaczyć TUTAJ ;) Przy drugim zdobieniu już poszło lepiej, bo powiedzmy nabrałam już jakiegoś doświadczenia co do wykonywania takich stempelków. Kolorystyka wyszła chyba fajna ;p zresztą na koniec same ocenicie. Mamy tutaj mój pierwszy lakier z Flormar nr 430, który otrzymałam od PROMOTO-PROMOTO oraz Life nr 08. Żeby nie było nudno dodałam jeden paznokieć w paski wykonane za pomocą tasiemki oraz dwa paznokcie z tak zwanymi waterfall ;) W związku z tym, że mój środkowy paznokieć jest dość szeroki, aby nie było pusto dodałam srebrne paseczki wykonane przy użyciu tasiemki i lakieru Golden Rose Holiday nr 51 ;) Wszystko to zostało osadzone na białej bazie - jak zwykle Hean City Fashion nr 0t ;) 
Dzisiaj znów zobaczycie moje dwie dłonie :D Musicie jednak wybaczyć, bo jedna naklejka mi się lekko rozciągnęła i serce wyszło koślawe, ale nie mam jeszcze idealnego topu do tych naklejek ;)

wtorek, 11 lutego 2014

Urodziny mojego bloga ;)

Nie ma to jak zapomnieć o własnych urodzinach ;p no prawie własnych - bo urodzinach mojego bloga ;) Były one wczoraj, ale dopiero przed chwilą mnie oświeciło ;) Postanowiłam więc napisać Wam króciutki post z podsumowaniem tego czasu ;)

Pierwsza notka ukazała się dokładnie 10 lutego 2013 o godzinie 20:30 ;) Dostał zaledwie jeden komentarza, ale w sumie nic specjalnego tam nie pokazałam, więc nie ma się co dziwić ;p
Przez ten rok sporo się zmieniło na blogu z czego strasznie się cieszę ;) Mam szablon, który pokazuje dokładnie o czym jest blog. Notki, które są mam nadzieję coraz ciekawsze ;) Oraz co najważniejsze co najmniej kilku wiernych czytaczy ;) Dziękuję Wam bardzo i jestem przekonana, że jeszcze przez jakiś czas będziemy się razem bawić światem kolorowych lakierów ;)

Teraz czas na troszkę liczb ;) W końcu jak mija rok to warto o nich napisać, żeby za następny rok móc porównać ;)

Liczba notek: 133 (ta jest 134 ;p)
Liczba wejść: 87 666
Liczba komentarzy: 3 242
Liczba obserwatorów: 274

Żadnych okrągłych liczb nie ma, ale ogólnie bardzo jestem z nich dumna ;) Mam nadzieję, że mnie nie zawiedziecie i dalej będziecie tak licznie oglądać moje stylizacje i pisać czy Wam się podoba ;)

Co do spraw około blogowych - to muszę powiedzieć, że poznałam wiele dziewczyn ;) Jedne tylko w sieci (na razie), a inne nawet w realu ;) Wszystkie okazały się pozytywnie zakręcone i dały mi strasznie dużo energii ;) Miałam kilka gorszych dni jeżeli chodzi o pisanie na blogu ale minęły i ciągle cieszę się, że podjęłam decyzję o posiadanie swojego miejsca w sieci ;)

Na koniec wielkie dziękuję ;)

Pozdrawiam

poniedziałek, 10 lutego 2014

Zwariowane izobary na fioletowym magneticu ;)

Dzisiaj pokażę Wam fioletowy, magnetyczny lakier od Essence, którego nie użyłam zgodnie z przeznaczeniem, bo moje paznokcie są zbyt wypukłe i po prostu nie umiem zrobić, żeby wzorek był na całym paznokciu :/ Ale kolor mi się bardzo spodobał, więc postanowiłam go wykorzystać do innego zdobienia ;) 
Wybrałam naklejki wodne, które już dawno temu zamówiłam sobie w BornPrettyStore ;) Nie pokaże ich w całości, bo zapomniałam zrobić zdjęcia przed użyciem ;) Ale możecie je sobie zobaczyć i kupić tutaj ;) Ja mam wersje D192-195 ;) Są one dodatkowo teraz w promocji więc może warto się skusić ;) Pamiętajcie przy zakupach o kodzie na 10% zniżki, który sobie siedzi w bocznej części mojego bloga :)
Ale wracając do zdobienia nałożyłam trzy warstwy lakieru (dwie w zupełności wystarczą, a jak da się jedną grubszą to też nie będzie źle), ale ja miałam jakąś ochotę malowania. Lakier ma zwykłej grubości pędzelek i dość rzadką konsystencję, ale wszystko fajnie się nakłada. Schnie bez szału, ale tragedii też nie ma. W sztucznym świetle widać sporą ilość shimmeru i to mi się bardzo podoba. Jak już całkowicie wysechł to przeszłam do naklejek wodnych. Wycięłam wszystko z kartonika i docięłam te wstające "rogi" tak aby pasowały na mój paznokieć (zupełnie nie wiem po co te naklejki są w taki sposób wyprofilowane :/ do niczego się to zupełnie nie przydaje, a tylko skraca nam naklejkę). Warto te naklejki docinać na sucho bo potem jest ciężko pozbyć się ich nadmiaru. Potem wkładamy do wody, czekamy chwilkę i na paznokieć. Aha, PAMIĘTAJCIE o zdjęciu folii ochronnej!!! Inaczej naklejka się do niej przyklei na amen i nic nie zrobicie :/ Ja niestety jedną naklejkę tak zmarnowałam i jeden paznokieć mam goły, że tak powiem. Teraz już chyba zawsze będę o tym pamiętać. Na wszystko topcoat i gotowe :D

sobota, 8 lutego 2014

CLOSE YOUR EYES

Dzisiaj pokażę Wam w całej okazałości Orly CLOSE YOUR EYES, który mogłyście zobaczyć w tym zdobieniu.
Wielu z Was się spodobał - ja zresztą też jestem pod jego wrażeniem, więc dzisiaj taki swatch bez zdobienia. Dodałam tylko jeden biały paznokieć pokryty lakierem brokatowym Life nr 43. Wydaje mi się, że pasuje tutaj jak ulał ;)
Co do Orly to kryje idealnie po dwóch warstwach (przy pierwszej można coś tam wypatrzeć). Pędzelek ma cienki, ale współpracuje się z nim świetnie. Konsystencja jest raczej rzadka, ale nie sprawia problemów ;) Polubiłam go i pewnie jeszcze nie raz się u mnie pojawi ;)

poniedziałek, 3 lutego 2014

Piasek, neony i stempelek :)

Dzisiaj chcę Wam pokazać moją pierwszą próbę wypełniania stempelków kolorem wg. tutorialu który zrobiła Panna Marchewka ;) Okazało się to nie być wcale trudne ;) Przynajmniej przy wzorze który wybrałam na pierwszy raz. Przy mniejszych elementach pewnie będzie troszkę trudniej, ale do zrobienia. Mam dwie wersje tego samego stempla, ale drugą pokażę za kilka dni ;)
Do dzisiejszej stylizacji użyłam czarnego piasku od Golden Rose nr 60, żółtego neonka od Allepaznokcie.pl nr 63 oraz różowego nr 65. Do tego tłem do stempla jest Hean City Fashion nr 0t, a czarny to lakier do stempli od essence. Dodatkowo na serdecznym paznokciu, na neonowy żółty nałożyłam nr 504, czyli Los Diamentos od Color Alike. Na różu widzicie białe ozdóbki w kształcie kwadracików z dziurką, które na spotkaniu w Krakowie otrzymałam od Promoto-Promoto. No i wyszło to następująco ;)

sobota, 1 lutego 2014

Karnawałowy MIX, czyli cyrk na kółkach ;)

Miało być zdobienie na konkurs Golden Rose, ale jak zobaczyłam inne zdobienia to uznałam, że to jest zbyt mało karnawałowe ;) Dlatego pokazuje je jako zwykłe zdobienie ;)
I teraz po kolei - na kciuku i małym paznokciu mam lakier Golden Rose nr 16, czyli piękny granat o kremowym wykończeniu. Dodałam do niego małe, granatowe heksy. Paznokieć palca wskazującego ozdobiłam czerwonym puszkiem, który otrzymałam od Promoto-promoto oraz złotymi ćwiekami (przerobione kolorowe ćwieki z BPS). Nie trzymało się to zbyt długo, bo puszek chyba za lekko docisnęłam, a ćwieki nie pokryte topem nie są trwałe. Na paznokciu palca środkowego widzicie Hean City Fashion nr 0t oraz top z CR ze złotymi i czerwonymi heksami. Na serdecznym paznokciu są trzy cieniuśkie warstwy złotego lakieru z BeautyUK oraz skrawki foli w kolorze złotym, która pięknie się mieni. Trochę mnie ta folia zawiodła, bo sądziłam, że ładnie wtopi się w lakier i nie będzie odstawać, a odstawała bardziej niż chociażby ćwieki. Zastanawiam się też czy warstwa lakieru nie była zbyt cienka do tego aby się wtopiły, ale kiedyś to na pewno sprawdzę ;) I to tyle ;) czas na zdjęcia ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...