Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Żółty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Żółty. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 12 sierpnia 2014

Original Source Lime i Lemon&TeaTree :)

Dzisiaj mam  dla Was wyjątkowo soczysty post :) Jakiś czas temu dostałam od Pani Berenika z Original Source przesłała mi kolejną partię wspaniałych żeli pod prysznic :D Tym razem były to Limonka, Cytryna i drzewo herbaciane oraz Carambola. Dzisiaj pokażę Wam dwa z nich. Postamowiłam zainspirować się kolorami tych żeli, gdyż opakowania są standardowe dla tej marki i nie mają zbyt dużo wzorków. Wykonałam delikatny gradient żółto zielony żółtym lakierem PAESE nr 342 i zielonym od WIBO z serii Last&SHINE Laquer nr 4. Na wszystko dałam stemple z płytki Cheeky JUMBO PLATE 10 Happy Nails. Stemple wykonałam niezawodnym Sally Hansen nr 300 White On.

wtorek, 1 lipca 2014

Robimy stempelkowe naklejki

Pod jednym z postów w którym wykorzystałam metodę zdobienia paznokci poprzez stempelkowe naklejki, anonim poprosił o bardziej szczegółowy opis metody. Więc na życzenie zrobiłam zdobienie krok po kroku. Nie wszystko wyszło idealnie, ale uznałam, że w sumie to dobrze, bo pokaże czego nie należy robić.

sobota, 21 czerwca 2014

Kolorowe kredki w pudełeczku noszę

Dzisiaj mocno kolorowy post i zdobienie, które wykonałam na urodziny słodkiej trzylatki ;) Uznałam, że musi być radośnie i kolorowo więc wybrałam stemple w kształcie kredek, które pokolorowałam fantazyjnie. W ten sposób wyszedł bardzo pozytywny mani i czułam się w nim jak mała dziewczynka :D
Użyłam wzoru z płytki Gals nr GA36. Był to pierwszy wzorek, który wpadł mi w oko po rozpakowaniu przesyłki od Gals :D Cieszę się, że tak szybko udało mi się zrealizować plan wykorzystania go.

piątek, 2 maja 2014

Moje świąteczne mani na szybko

Dzisiaj chcę Wam pokazać co nosiłam na paznokciach w Święta :) Wyszło oczywiście tak, że musiałam malować na szybko na ostatnią chwilę w niedziele wielkanocną ;p Ale udało się :) Może kompozycja nie jest jakaś odkrywcza, ale była wiosenna i przyciągała wzrok. Bardzo lubię te kolory i czułam się w tym mani wyśmienicie. Muszę tutaj jeszcze koniecznie wspomnieć o żółtku od Paese nr 342 - jest świetny. Kryje przy dwóch warstwach i ma wspaniały kolor. Miło mnie zaskoczył :) Mimo cienkiego pędzelka świetnie się nim maluje.  Żałuje, że nie wzięłam więcej wiosennych kolorków do mojego BOXa, bo na pewno są równie wspaniałe :D
Biały to oczywiście Sally Hansen nr 300 White On. Srebro to świetny piasek z Lovely Star Dust nr  3. Na koniec zostawiłam piękny błękitno-miętowy mySecret nr 148 mint.
Dodatkowo przed świętami przyszła do mnie kolejna przesyłka od BornPrettyStore :) A w niej ćwieki w różnych rozmiarach srebrne i złote, kredka do nakładania ozdób wraz z pojemniczkiem na ozdoby i klejem oraz zestaw cienkich pędzelków. Ale o tych gadżetach kiedy indziej :)

piątek, 4 kwietnia 2014

Nierutynowo odc. III

Dzisiaj mam dla Was mani inspirowane żelem o zapachu mandarynki z bazylią. Jest to na pierwszy rzut oka bardzo dziwne połączenie, ale jak się powącha ten żel to od razu przenosimy się w jakieś ciepłe kraje i lądujemy pod drzewkiem mandarynkowym i napawamy się zapachem świeżej bazylii.
Zapach jest bardzo świeży, słodki i apetyczny. Znów zainspirowało mnie opakowanie, które jest bogato zdobione i pewnie można na nim znaleźć jeszcze wiele inspiracji. Skupiłam się na części pomarańczowo brązowej, która u mnie przybrała kolorystykę żółto-brązową. Zdobienie na wskazującym i małym wykonałam lakierem ASTOR QUICK'N GO! nr 58, tłem natomiast był Sensique nr 152. Na kciuku mamy jedną warstwę żółtego Sensique i dwie warstwy Lovely Baltic Sand nr 2. Do tego postanowiłam wykorzystać tzw. moro, czyli jak na mój gust drobne kawałki kolorowego tynku ;p z jednej strony ozdoby te są chropowate i starałam się, aby to właśnie ta chropowata strona była u góry. Wyszło to moim zdaniem fajnie i wygląda to jak skórka z mandarynki. Moro położyłam na Sally Hansen White On nr 300 i pokryłam topem matującym od Lovely. Zdobienie jeszcze sprzed czasów skrócenia paznokci ;)

poniedziałek, 3 lutego 2014

Piasek, neony i stempelek :)

Dzisiaj chcę Wam pokazać moją pierwszą próbę wypełniania stempelków kolorem wg. tutorialu który zrobiła Panna Marchewka ;) Okazało się to nie być wcale trudne ;) Przynajmniej przy wzorze który wybrałam na pierwszy raz. Przy mniejszych elementach pewnie będzie troszkę trudniej, ale do zrobienia. Mam dwie wersje tego samego stempla, ale drugą pokażę za kilka dni ;)
Do dzisiejszej stylizacji użyłam czarnego piasku od Golden Rose nr 60, żółtego neonka od Allepaznokcie.pl nr 63 oraz różowego nr 65. Do tego tłem do stempla jest Hean City Fashion nr 0t, a czarny to lakier do stempli od essence. Dodatkowo na serdecznym paznokciu, na neonowy żółty nałożyłam nr 504, czyli Los Diamentos od Color Alike. Na różu widzicie białe ozdóbki w kształcie kwadracików z dziurką, które na spotkaniu w Krakowie otrzymałam od Promoto-Promoto. No i wyszło to następująco ;)

sobota, 7 grudnia 2013

Żółte cieniowanie z Carnivalem nr 14

Dzisiaj mam dla Was zdobienie, które chodziło mi po głowię przez dłuższy czas ;)
Chciałam wykonać cieniowanie bez używania lakieru bazowego ;) żeby bezbarwny przechodził w jakiś kolor. W tym poście pokaże taki rodzaj cieniowania z użyciem koloru żółtego. W trakcie nakładania żółtego pomyślałam, że nie był to najlepszy wybór, bo zaczęłam się obawiać, że wyjdzie jakby mi się paznokcie nie ładnie przebarwiły od jakiegoś lakieru. Wydaje mi się jednak, że efekt jest bardzo fajny i mam nadzieję, że nikt nie pomyśli, że mam przebarwioną płytkę ;) Do zdobienia użyłam Żółtego od exxence z serii Miami roller girl, pomarańczowego od WIBO z kolekcji blogerskiej Electric Orange od Siouxie ;) Carnival nr 14 od Golden Rose i Hean Color Obsession Red ;) A całość prezentuje się następująco:

piątek, 6 września 2013

Projekt Tęcza - Tydzień 3 - Żółty

Czas na tydzień żółty :) Bardzo lubię ten kolorek na paznokciach i mam kilka różnych nie tylko odcieni ale i wykończeń lakierów. Po prostu w poszukiwaniu idealnego żółtka trochę się tego nazbierało :) Miałam kilka pomysłów na żółte mani, ale w końcu wybrałam zabawę z tasiemką, którą zakupiłam w BornPrettyStore :)

W efekcie wyszły jak to określiła moja koleżanka z pracy "takie pszczółki". Jak zaczynałam malować to jakoś nie myślałam o tym, że będą to akurat pszczółki. Do wykonania mani użyłam piasków. Żółty to Lovely Baltic Sand nr 2, a czarno-szary ze srebrnymi drobinkami to Golden Rose Holiday nr 60. Oba uwielbiam i sprawiły się wyśmienicie. Położyłam je na białą bazę (dobrze znany Wam już Sensique 101) bo wymyśliłam sobie, że paski będą białe. Tasiemka jest świetna i polecam wszystkim taką zabawę! Trzeba jednak wiele cierpliwości przy takich zdobieniach. I niestety mi jej prawie zabrakło bo po zrobieniu lewej ręki prawie że wymiękłam, ale zawzięłam się i prawa była identyczna :D zajęło mi to jakieś 2 godzinki :) Ale satysfakcja była :D
No to czas na zdjęcia :)

piątek, 9 sierpnia 2013

Neonowe cieniowanie

Dzisiaj pokażę Wam zdobienie, które łączy wszystko na co miałam ostatnio ochotę :) Będzie to cieniowanie z akcentem zrobionym stemplami. Bo jak ktoś jeszcze nie wiem - doszły do mnie śliczniuśkie stempelki z BornPrettyStore :) I od razu zaznaczam, że szczerze je polecam, bo są fajnie wycięte i wszystko ładnie się odbija :) Do tej pory miałam tylko blaszki z chińskiego sklepu, które jak się okazuje były do bani i tylko mnie denerwowały :/ A te są cudne i można się w nich zakochać :D

No ale przechodząc do zdobienia. Najpierw wykonałam bardzo szybkie cieniowanie neonami z Allepaznokcie.pl Wybrałam żółty (63) i pomarańczowy (64). Niestety na zdjęciach nie wyglądają neoniasto więc musicie mi wierzyć na słowo, że bił od nich spory blask :D Bardzo chciałam wypróbować nowe blaszki do stemplowania i dlatego dodałam po dwa motylki na kciuku i serdecznym paznokciu z płytki m78. Zrobiłam je lakierem do zdobień z essence :) Jest fajny, ale niestety okazuje się, że mój top z inglota lekko go rozmazuje co zobaczycie przy następnym zdobieniu, ale będę próbować z innym topem i z innym lakierem też :D Ta zabawa nie ma końca :) I zupełnie się nie dziwie B fot Beautiful Nails że tak kocha te stemple i kupuje wszystkie wzory :D

Nie przedłużając czas na zdjęcia :

sobota, 6 lipca 2013

Różne topy na żółtku od Sensique

Na wstępie strasznie Was przepraszam, że dawno nie było nowej notki, ale po prostu czasu nie mam zupełnie na nic. Zaczęłam w zeszłym tygodniu pracę i jestem w niej od 7:30 do 15:30 i potem jeszcze mam różne sprawy do załatwiania, które wychodzą na bieżąco i jak wracam do domu to nie mam ani siły ani czasu na jakieś fajne paznokcie - na dodatek zwykle jest już ciemno i nie ma mowy o zdjęciach do postów. Poza tym zostałam Chrzestną małego Jasia i byłam na weekend w Gdańsku co było wspaniałe, ale jednak tak długa podróż strasznie wykańcza. No ale mam nadzieję, że teraz już się w miarę ogarnę i znów posty zaczną pojawiać się regularnie :)

Dzisiaj będzie taki post odkopany, że tak powiem, bo chciałam coś napisać i oczywiście pokazać jakieś paznokcie, więc wyszukałam coś co czekało troszkę na dysku na swoją kolej :) Nie jest to nic specjalnego, ale może komuś się przyda :)

Będzie to po prostu pokazanie różnych brokatowych top coatów, które znajdują się w mojej kolekcji :) Początkowo miałam w planach, że przy każdym kolorze będę malować tymi samymi topami i Wam pokazywać porównania, ale jednak z tego zrezygnowałam bo to bez sensu  :)

Jako baza posłużył żółtek od Sensique(nr 152), którego uwielbiam :)

Topy których użyłam to:
 
miss selene nr 173, miss selene nr 169, Pierre Rene nr 11, MaxFactor nr 866 Extra Glitter i essence nr 02 circus confetti.

sobota, 22 czerwca 2013

Turbo wakacyjne neony na moje pierwsze spotkanie blogerek :D

Nie mogłam normalnie wytrzymać!! No nie mogłam :D Mimo, że poprzednie mani mi się strasznie podobało to musiałam wymyślić coś ekstra na spotkanie blogerek :D Z pomocą przyszły mi moje ostatnie paczuchy ;D Pokazywałam ich zawartość na FB, ale może nie wszyscy widzieli to pokażę i tutaj :) Pierwszą paczką była wygrana w konkursie na profilu FB Allepaznokcie.pl, a druga to wygrana w rozdaniu u Złotej Pigmejki ;) Zupełnie nie spodziewałam się, że te przesyłki tak szybko dojdą :D

Wygrana na profilu FB Allepaznokcie.pl

piątek, 21 czerwca 2013

Ogniste paznokcie

Jak przystało na pogodę, czyli żar który od kilku dni leje się z nieba - zachciało mi się gradientu, czy tam ombre jak zwał tak zwał ;p jest to w każdym razie ogniste cieniowanie :) A jak wiadomo ogień jest gorący... zapewne prawie tak samo gorący jak asfalt przy tej temperaturze powietrza.

Użyłam żółtego lakieru od Sensique nr 152 - bo to jak na razie mój ulubiony żółty lakier :) Oraz pomarańczowego Wibo Express growth nr 304 oraz gąbeczki, która została mi po odpakowaniu lodówki ;p ale to nie ważne, bo może to być jakakolwiek gąbeczka :)

niedziela, 16 czerwca 2013

Projekt Trendy - Tydzień 7 - Paski na piasku

 
Zdobienie na lakierze piaskowym chodziło za mną już
 jakiś czas :) Mam jeszcze jeden pomysł, ale postanowiłam zacząć od pasków, które jednocześnie będą kolejnym tygodniem, którym mam do nadrobienia w projekcie TRENDY :) Wiem, że projekt się skoczył, ale uznałam, że skoro się zgłosiłam to zrobię prace - nawet z opóźnieniem. Jest to jednocześnie ostatnia moja praca w nim bo już nie ma co przedłużać :/ poza tym nie mam żadnych neonów do neopasteli, a etno to zupełnie nie moja bajka. I taka myśl na koniec projektu, że następnym razem trzeba lepiej przemyśleć branie udziału ;)

Ale do sedna :) Dzisiaj jako baza występuje piasek od Lovely w kolorze żółtym, który już pokazywałam TU. Paski natomiast zrobiłam Fioletową Coloramą, którą mogliście oglądać w poście o koronce i brzoswiniowym MIYO z tego postu.

środa, 12 czerwca 2013

Piaskowe wakacyjne słoneczko od Lovely :)

Dzisiaj o lakierze, który mi się marzył odkąd zobaczyłam go w zapowiedziach firmy Lovely :) Chodzi oczywiście o serię BALTICSAND. Są w niej dostępne 3 kolory:

 (nr3, nr2, nr1)

sobota, 18 maja 2013

Kolorowe kropeczki na poprawę nastroju :D


Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moje bardzo pozytywne paznokcie, które zmalowałam w związku z konkursem WIBO NailObsession. Dostałam w nim wyróżnienie, ale wcale nie za to zdobienie :) Doceniona została moja interpretacja Flirtu od Amethyst, którą możecie podziwiać tutaj. A jeżeli jeszcze nie widziałyście, a jesteście ciekawe jakie zdobienia wygrały w powyższym konkursie to zapraszam tu.

Przechodząc do paznokci to kropki chodziło za mną już bardzo długo. Nie chciałam jednak zmalować zwyczajnego kropkowego mani w dwóch kolorach bo w końcu miałam to być obsesja ;p A ja mam ostatnio obsesje w temacie kolorów. Bardzo często je zmieniam na paznokciach i mam wielką frajdę w ich łączeniu.
W związku z tym, że miło to być na konkurs WIBO więc musiałam użyć jakiś lakierów WIBO lub Lovely tak też zrobiłam, ale dobrałam do nich również inne marki. Trochę czasu mi zajęło zanim wybrałam odpowiednie kolory. Padło na:
  • WIBO Express growth nr 304 (pomarańczowy)
  • WIBO Express growth nr 126 (żółty)
  • WIBO Extreme nails nr 177 (fioletowy)
  • miss sporty Quickdry nr 330 (mięta)
  • Rimmel LycraPRO nr 298 Pink Amazon
Każdy paznokieć został pomalowany dwoma warstwami każdego z lakierów i ozdobiony kropeczkami wykonanymi sondą z mojego zestawu pędzelków (swoją drogą ciągle szukam jakiejś drugiej sondy żeby mieć różnej wielkości kropeczki, ale coś nie mogę trafić). Przejdźmy jednak do najważniejszego czyli zdjęć:

poniedziałek, 6 maja 2013

Idealny, słoneczny żółty od Sensique


Dzisiaj troszkę o moim idealnym żółtym lakierze :) Ogólnie lubię bardzo mieć ten kolor na paznokciach. Jest bardzo energetyczny i wprawia w dobry nastrój :) Niestety żółte lakiery mają to do siebie, że słabo kryją. Strasznie nie lubię jak moje paznokcie nie są idealnie pokryte kolorem, więc moje poszukiwania trwały bardzo długo. Wreszcie pewnego dnia na jakimś blogu zobaczyłam żółty od Sensique i wiedziałam, że musi być mój. Przy pierwszej wizycie w Naturze wzięłam go i mimo dobrej oceny koleżanki blogerki miałam wątpliwości. Była jednak promocja więc postanowiłam zaryzykować. Już przy pierwszym malowaniu okazało się, że to była dobra decyzja. Jest to lakier o numerze 152 i szczerze polecam wszystkim lubiącym żółty. Jak na razie jest ideałem w moich zbiorach, ale będę szukać jeszcze troszkę bardziej słonecznego kolorku.
Co do konsystencji i malowania to jest dość gęsta więc warstwy nie są takie cienkie i pewnie dlatego tak dobrze kryje. Ale nie schnie bardzo długo więc nie ma z tym problemu. Niestety nie uniknęłam nierównego nałożenia lakieru na płytkę i w pewnych miejscach widziałam prześwity (ale ja mam schize na tym punkcie :P) Co do krycia to już po dwóch warstwach jest zadowalające - ja przez te moje prześwity nałożyłam 3.

A teraz zapraszam do oglądania :)

poniedziałek, 25 marca 2013

Kolorowa wariacja :)

Witajcie :)
Czasem mam takie dni, że mam wielką ochotę na malowanie i po prostu zabawę z lakierami :)Wyciągam wtedy kilka z nich i staram się coś stworzyć, w między czasie to ewoluuje żeby na koniec powstało coś wyjątkowego. Tym razem zaczęło się od nudziaka WIBO Express growth o nr 396, którego nałożyłam dwie warstwy jako bazę (teraz widzę, że mogłam dać 3, ale w związku z tym, że miały być kolorowe zdobienia to wolałam uniknąć aż tylu warstw i długiego czekania aż wyschną). Zdobieniem stały się kolorowe owale wypełnione w środku. Do zdobień użyłam:
  • WIBO Express growth nr 304 (pomarańczowy)
  • WIBO Express growth nr 126 (żółty)
  • WIBO Express growth ze startym numerkiem niestety (ciemny zielony ze złotymi drobinkami)
  • WIBO nasty&cool nr 55 (srebrny)
  • Lovely Mouline Rouge nr 1 (czerwony ze złotymi drobinkami)
  • WIBO Extreme Nails nr 399 (niebieski z fioletową poświatą)
I w ten sposób wyszło mi takie coś:

piątek, 22 marca 2013

PRZYWOŁUJEMY WIOSNĘ

Baner zapozyczony od *Jamapi, żeby od razu było widać o co chodzi :)

*Jamapi wymyśliła bardzo szybką i fajną akcję przywoływania wiosny poprzez makijaż albo zdobienie paznokci. Ja wybrałam tą drugą opcję i chciałam Wam pokazać co zmalowałam. Swoją drogą akcja ta jest wręcz niezbędna bo ileż można z tą zimą żyć... już na serio starczy!!

WIOSNO WRACAJ DO NAS!!
 

Zacznę od tego, że pomysłów było bardzo dużo. Nie mogłam się szczerze mówiąc zdecydować co zrobić i od czego zacząć, bo koncepcji samego malowania też było kilka. W końcu zdecydowałam się na 5 kolorów i małego kwiatuszka :) Dodałam go, bo bez niego owszem było kolorowo, ale wiosna mogłaby nie zrozumieć że to do niej ;p
Użyłam przy tym mojego ostatniego nabytku, czyli Astor Quick'n Go nr 325. Od dzisiaj jest to mój wiosenny faworyt i następny mani będzie z nim w roli głównej, aby pokazać go w całej okazałości. Mam tylko nadzieję, że mój aparat w świetle dziennym jakoś da radę i pokaże jego prawdziwy kolor bo jest cudowny, a co najlepsze kryje już po 1 warstwie :D może nie idealnie, ale nawet mój świr na punkcie (Szczególnie, że kupiłam go w hebe nie dość, że w promocji za 9,99 to jeszcze miałam bon na 10zł to tak jakbym dostała go gratis :D). Użyłam poza tym:

wtorek, 12 lutego 2013

Musztarda przełamana granatem oraz info o rozdaniu





Na wstępie chciałabym napisać, że wiem, że skórki dookoła granatowego paznokcia są nie zmyte, ale po prostu ten manicure robiłam bardzo dawno temu i wtedy jeszcze nie sądziłam, że założę bloga więc były to zdjęcia tylko dla mnie, a zrobiłam je od razu po pomalowaniu i tak właśnie wyszło.
Zaczęłam od koloru bazowego, którym jest musztardowy żółty firmy CORAL PRO SILK nr 122.


Na paznokcie palców serdecznych nałożyłam ASTOR FASH'N STUDIO nr 65.


do zrobienia wzorków użyłam bardzo cienkiego pędzelka, który kupiłam w chińskim sklepie za śmieszne pieniądze, ale używam go już jakiś czas i zupełnie nic się z nim nie dzieje także mogę go spokojnie polecić.


Wzorki są koloru czerwonego co widać oraz złotego czego na zdjęciach niestety nie będzie widać, ale na żywo ładnie mienił się on w zimowym słońcu sprzed roku. Do czerwonych kreseczek użyłam lakieru MISS SELENE  nr 197, którego nie mogę tu wkleić ze względu na przygodę jaką przeżył. Otóż pierwszy raz w życiu pękła mi buteleczka z lakierem, który rozlał się na inne które akurat stały koło niego. Nie był to ten MISS SELENE ale on ucierpiał najbardziej i jest w tym momencie złoto brązowy i nie widać że to czerwony.
Złote kreseczki są dziełem CORAL PRO SILK nr 121.


A efekty moich zmagań były właśnie takie:


Jak Wam się podoba? Muszę jeszcze dodać, że mimo iż bardzo podoba mi się ten kolor musztardowy nie za często go używam ze względu na to, że nawet po użyciu lakieru podkładowego zabarwia mi płytkę na żółto i niestety potem nie bardzo jest jak to zniwelować, a bardzo nie lubię mieć pożółkłych paznokci.

Na koniec chciałabym poinformować, że na blogu Sayonaramoose trwa rozdanie :) zachęcam do udziału :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...