Zwariowane izobary na fioletowym magneticu ;)

Dzisiaj pokażę Wam fioletowy, magnetyczny lakier od Essence, którego nie użyłam zgodnie z przeznaczeniem, bo moje paznokcie są zbyt wypukłe i po prostu nie umiem zrobić, żeby wzorek był na całym paznokciu :/ Ale kolor mi się bardzo spodobał, więc postanowiłam go wykorzystać do innego zdobienia ;) 

Wybrałam naklejki wodne, które już dawno temu zamówiłam sobie w BornPrettyStore ;) Nie pokaże ich w całości, bo zapomniałam zrobić zdjęcia przed użyciem ;) Ale możecie je sobie zobaczyć i kupić tutaj ;) Ja mam wersje D192-195 ;) Są one dodatkowo teraz w promocji więc może warto się skusić ;) Pamiętajcie przy zakupach o kodzie na 10% zniżki, który sobie siedzi w bocznej części mojego bloga :)

Ale wracając do zdobienia nałożyłam trzy warstwy lakieru (dwie w zupełności wystarczą, a jak da się jedną grubszą to też nie będzie źle), ale ja miałam jakąś ochotę malowania. Lakier ma zwykłej grubości pędzelek i dość rzadką konsystencję, ale wszystko fajnie się nakłada. Schnie bez szału, ale tragedii też nie ma. W sztucznym świetle widać sporą ilość shimmeru i to mi się bardzo podoba. Jak już całkowicie wysechł to przeszłam do naklejek wodnych. Wycięłam wszystko z kartonika i docięłam te wstające "rogi" tak aby pasowały na mój paznokieć (zupełnie nie wiem po co te naklejki są w taki sposób wyprofilowane :/ do niczego się to zupełnie nie przydaje, a tylko skraca nam naklejkę). Warto te naklejki docinać na sucho bo potem jest ciężko pozbyć się ich nadmiaru. Potem wkładamy do wody, czekamy chwilkę i na paznokieć. Aha, PAMIĘTAJCIE o zdjęciu folii ochronnej!!! Inaczej naklejka się do niej przyklei na amen i nic nie zrobicie :/ Ja niestety jedną naklejkę tak zmarnowałam i jeden paznokieć mam goły, że tak powiem. Teraz już chyba zawsze będę o tym pamiętać. Na wszystko topcoat i gotowe :D

Mam dla Was jeszcze taki bonus ;) W zeszłym tygodniu dostałam przesyłkę z RoseWholesale.com  W ramach współpracy mogłam sobie wybrać kilka produktów. Nie mają nic do paznokci więc początkowo miałam odmówić, ale pomyślałam o biżuterii, której nigdy za wiele ;) I tak dzisiaj chcę Wam pokazać pierwszą rzecz, czyli przepiękny pierścionek w kształcie czarnej kokardki. Jest metalowy i ma regulowany obwód więc nie ma problemu z dopasowaniem do naszych palców. Moim zdaniem jest po prostu uroczy ;) Możecie go dostać TUTAJ. Przesyłka jest darmowa i tak samo jak w BPS czeka się na nią około miesiąca ;) Jest tam bardzo dużo rzeczy w bardzo niskiej cenie więc czasem można zaszaleć ;)

Mam dla Was jeszcze jedną rzecz. Mianowicie moje obie dłonie :D Pierwszy raz na blogu pokaże je razem ;) Nie wiem czy często będę robić takie zdjęcia, ale będę się starać, żeby nie było, że jestem leń i paznokci u drugiej dłoni nie maluje ;p Nie robiłam nigdy takich zdjęć, bo po prostu nie jest to proste i potrzebna jest pomoc osób trzecich, a nie zawsze są one w pobliżu ;)

Ostatnie zdjęcie z innym tłem, ale jednak chyba wolę białe ;) Będę jeszcze coś kombinować i może znajdę tło idealne ;) Jeśli ktoś dotrwał do końca to gratuluje! Wiem, że nie było łatwo ;p 

Mam nadzieję, że zdobienie się podoba ;)

Pozdrawiam