Jak wczoraj zobaczyłam, że nie było notki od tygodnia to aż się przeraziłam... ależ ten czas szybko leci. Biorę się więc za nadrabianie. Na początek krótka recenzja stempla który otrzymałam w ramach współpracy od BornPretyStore. Stempel znajdziecie w dziale Nail Art dokładnie TUTAJ. Kosztuje on 4,46$ - może to nie mało, ale dużo też nie, szczególnie, że przesyłka jest całkowicie darmowa. Możecie dodatkowo wykorzystać mój kod zniżkowy CIBQ10, a otrzymacie 10% zniżki na całe zakupy.
Przejdźmy jednak do stempla. Jest on dość spory i biała gumka spokojnie odbije nam całe wzory całopaznokciowe. Mniejsza gumeczka jest idealna do odbijania pojedynczych wzorków takich jak serduszka, kwiatuszki czy słoneczka. Co do samych gumek, to czerwona jest dość twarda, ale dobrze się klei i odbija wzorki. Niestety biała zaraz po otarciu stempla do niczego się nie nadaje. I pewnie bym była bardzo smutna, że nie mogę używać tego stempla do ozdabiania paznokci, ale któraś z lakieromaniaczek wpadła na świetny pomysł zmatowienia (spiłowania dosłownie) gumki zwykłym pilniczkiem do paznokci. Metoda ta okazała się genialna w swej prostocie. Gumkę spiłowałam pilniczkiem papierowym aż do momentu kiedy cała powierzchnia stała się matowa i klejąca. Należy jednak uważać aby nie przesadzić, bo wtedy mogą nam się na stemplu zrobić rowki i wtedy wzorki mogą się uszkadzać przy stemplowaniu.
Do zestawu były również dwie zdrapki/szpachelki. Moim zdanie (jak i większości dziewczyn, które mają ten zestaw) one są zupełnie nie przydatne. Zdrapka w kształcie dzwoneczka wręcz zdziera lakier z płytki razem z lakierem, który powinien pozostać w rowkach płytki. Więc nie nadaje się kompletnie. Druga zdrapka jest troszkę lepsza bo zbiera dobrą ilość lakieru, ale jak dla mnie jest ona niewygodna przez swój kształt. Dlatego też ja nie zmieniłam swojej metody i nadal zbieram nadmiar lakieru starą kartą ubezpieczeniową ;)
Przyszedł czas na pokazanie jak ten stempel odbija. Dzisiaj pokażę to Wam na papierze, ale mam nadzieję, że już niedługo zobaczycie to również na paznokciach. (Tutaj już używałam go do stemplowania). Do pokazania możliwości stempla użyłam lakieru RIMMEL SalonPRO nr 713 BritPop, gdyż nie zamierzam nim więcej malować całych paznokci, bo przeokropnie je przebarwia, a do stempli nadaje się świetnie ;) Dodatkowo wykorzystałam moje dwie najnowsze płytki, również z BPS. Nr KD3 oraz Nr QA10. Ja je obie kupiłam w promocji i widzę, że dobrze zrobiłam, bo ta jedna teraz jest już 3 razy droższa ;p A są przepiękne ;) Zresztą spójrzcie same ;)
Przejdźmy jednak do stempla. Jest on dość spory i biała gumka spokojnie odbije nam całe wzory całopaznokciowe. Mniejsza gumeczka jest idealna do odbijania pojedynczych wzorków takich jak serduszka, kwiatuszki czy słoneczka. Co do samych gumek, to czerwona jest dość twarda, ale dobrze się klei i odbija wzorki. Niestety biała zaraz po otarciu stempla do niczego się nie nadaje. I pewnie bym była bardzo smutna, że nie mogę używać tego stempla do ozdabiania paznokci, ale któraś z lakieromaniaczek wpadła na świetny pomysł zmatowienia (spiłowania dosłownie) gumki zwykłym pilniczkiem do paznokci. Metoda ta okazała się genialna w swej prostocie. Gumkę spiłowałam pilniczkiem papierowym aż do momentu kiedy cała powierzchnia stała się matowa i klejąca. Należy jednak uważać aby nie przesadzić, bo wtedy mogą nam się na stemplu zrobić rowki i wtedy wzorki mogą się uszkadzać przy stemplowaniu.
Do zestawu były również dwie zdrapki/szpachelki. Moim zdanie (jak i większości dziewczyn, które mają ten zestaw) one są zupełnie nie przydatne. Zdrapka w kształcie dzwoneczka wręcz zdziera lakier z płytki razem z lakierem, który powinien pozostać w rowkach płytki. Więc nie nadaje się kompletnie. Druga zdrapka jest troszkę lepsza bo zbiera dobrą ilość lakieru, ale jak dla mnie jest ona niewygodna przez swój kształt. Dlatego też ja nie zmieniłam swojej metody i nadal zbieram nadmiar lakieru starą kartą ubezpieczeniową ;)
Przyszedł czas na pokazanie jak ten stempel odbija. Dzisiaj pokażę to Wam na papierze, ale mam nadzieję, że już niedługo zobaczycie to również na paznokciach. (Tutaj już używałam go do stemplowania). Do pokazania możliwości stempla użyłam lakieru RIMMEL SalonPRO nr 713 BritPop, gdyż nie zamierzam nim więcej malować całych paznokci, bo przeokropnie je przebarwia, a do stempli nadaje się świetnie ;) Dodatkowo wykorzystałam moje dwie najnowsze płytki, również z BPS. Nr KD3 oraz Nr QA10. Ja je obie kupiłam w promocji i widzę, że dobrze zrobiłam, bo ta jedna teraz jest już 3 razy droższa ;p A są przepiękne ;) Zresztą spójrzcie same ;)
Widzicie te cudne ptaszki zakochane? No ja padłam jak je zobaczyłam :D mimo, że jakoś za ptasim motywem nie szaleje to te są przeurocze :D Do tego różne serca i największy stempel przepiękny ;)
Tutaj urzekły mnie serducha, myszki Mickey i gwiazdki :D
Co sądzicie o tych płytkach i o stemplu? ;) Ja go mogę polecić tak połowicznie, bo trzeba jednak początkowo się przy nim troszkę narobić. Jednak z tego co wiem, nie ma teraz żadnej lepszej, sprawdzonej opcji więc warto sobie taki do zabawy sprawić ;)
Pozdrawiam
Dla mnie byłby lepszy gdyby nie odświeżanie go co jakiś czas :( Ostatnio wkurzałam się bardzo i starłam dość sporo to starczyło już na 3 stemplowania, ale już widzę, że niedługo trzeba będzie odświeżyć ten zabieg. Jeśli chodzi o wielkość stempla i jak odbija po starciu - super!
OdpowiedzUsuńJa dwa razy go na razie ścierałam i jest ok ;) zobaczymy jak długo ;) ale po ostatnim tarciu zrobiłam dwa razy filmik ze stemplowaniem (który jednak nie nadaje się do opublikowania ;p) i te stemple i kilka na paznokciach i na razie nie poprawiałam starcia ;)
UsuńJejku śliczne wzorki! Najbardziej podobają mi się te na całą płytkę, które u mnie nigdy nie wychodzą ://
OdpowiedzUsuńTrzeba próbować ;) też mi się zawsze takie najbardziej podobają, więc będę ćwiczyć aż zaczną wychodzić :D
UsuńSama go też mam i jak pisałam na fb też szykuję z nim posta :) zrobiłam dokładnie to samo bo Sylwia wyczaiła że można go spiłować żeby odbijał wzorki :) cieszę się, że go mam mimo iż to jest podróba Kanda :) Mała zdrapka jest do kitu a ta druga jeszcze ujdzie choć i tak chyba wolę swoją różową :)
OdpowiedzUsuńNo te zdrapki są straszni do bani. A jeśli ta Twoja to ta różowa z zestawu z takim stemplem grzybkiem to też taką mam i nie jest zła ;) Jednak wolę moją kartę ;) ta jest niezawodna :D
UsuńMam ta pierwsza plytke ;) dliczne slodziutkie ptaszynki :)
OdpowiedzUsuńpiękne, mam tą blaszkę z ptaszkami ale niestety ten środkowy wzór jest dla mnie za wielki :(
OdpowiedzUsuńdla mnie też, ale na BPS widziałam że dziewczyna odbijała pół na paznokciu i bardzo fajnie to wyglądało ;) Zobacz sobie w zdjęciach użytkowników ;)
UsuńJa sie jakos do stempli przekonac nei moge nie jaraja mnie :)
OdpowiedzUsuńmnie tak nie jarały piaski... ale jak się w nich zakochałam to na całego :D i ze stemplami jest to samo :D początkowo ok spoko, ale bez szału, a im fajniejsze rzeczy do wykonywania ich posiadam tym bardziej mnie to jara :D
Usuńgenialne te wzory na płytkach :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie oczekuje na stempel z ebaya taki sam tylko tą górną końcówkę ma zieloną :) Już nie mogę się doczekać ! Mój obecny niestety nie zawsze daje rade :(
OdpowiedzUsuńNo to jestem ciekawa jaki ten Twój z ebaya będzie ;)
Usuńja mam taki mały i większego do szczęścia mi nie trzeba ;)
OdpowiedzUsuńNo małe też dają radę :) ale jak bym chciała kupić sobie płytki cheeky to chyba may stempel jest za mały żeby je w całości odbić ;)
UsuńCiekawe, co prawda nie korzystałam ze stempli jednak dają fajne efekty :)
OdpowiedzUsuńpiękne te płytki, musze sie wziąć na swoj stempel i znów z nim podziałać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D A płytki w akcji pokażę już jutro :D
UsuńMam podobny stempelek z essence, ale ciężko mi się z nim pracuje, trzeba przeogromnej wprawy. Zapraszam do siebie i pozdrawiam gorąco!!:)
OdpowiedzUsuńNo te zestawy z essence podobno są słabe, ale sama nie miałam więc nie mogę powiedzieć ;)
UsuńOszalałam! Kocham serca, aż chyba idę poszukać sobie takiego stempelka, żeby sobie strzelić jakie serducho :D
OdpowiedzUsuńno ja też uwielbiam serducha :D
Usuńo tak :D są <3 <3 <3
OdpowiedzUsuń